poniedziałek, 31 stycznia 2011

Jak to od maku można zgłupieć, czyli: rusofobia.

" Materializm historyczny na nowość się wybił
Udowadnia naukowo - co by było, gdyby...
Powie ktoś, że w tej balladzie intencja nieczysta...
Jam po prostu jest rusofil - antykomunista. "
 śp. J. Kaczmarski - Rehabilitacja komunistów


Jak to w tym szeroko wyedukowanym, wolno-myślicielskim i pełnym chwały narodzie polskim jest już tradycją - Polaki pieprzą, winni Ruscy!


Tak to na Ruskich zwala się wszystko, łącznie z katastrofą samolotu prezydenckiego na smoleńskiej ziemi... bo przecież najrozsądniejsze i najprawdopodobniejsze przyczyny katastrofy są następujące:
  • kontrolerzy chcieli Narodowi Przedmurza głowy, niczym hydrze jakiej mitologicznej odrąbać (a potem rany przypalono pochodnią - zatrutym MAKowcem), 
  • KGB rozłożyło aparaturę produkującą przerażającą mgłę w obrębie wielu kilometrów... 
  • ewentualnie zazdrosny chwały Narodu Przedmurza wstrętny Rusek nie przysłał swojego Oświeconego Nawigatora na pokład samolotu, coby sprowadzić bezpiecznie samolot na Smoleńsk....

No tak, byli sowieci znowu nie wykazali się ni odrobiną dobrej woli w stosunku do Pomazańca... Okropny Zgredek "anty-mesjanista" Putin powinien własnoręcznie pilotować samolot, żeby nie było żadnych wątpliwości co do wypadku! A gdyby się rozbił - przynajmniej byłoby jednego ruska mniej! I to jakiego! Cóż za ulga wówczas by była...


Tyle mądrych (jak i nieco mniej mądrych) głów nad sprawą katastrofy debatowało, że nie ma co więcej zabierać głosu. Polecę tylko miejsce, w którym można nieco rozjaśnić swoją głowę racjonalną argumentacją, w zamian zaciemniającej propagandy polityczno-rusofobicznej wylewającej się z ekranu telewizyjnego - forum lotnictwo.net.pl .


Przerażające dla mnie jest nie to, że regime używa takiego taniego chwytu jak uprzedzenie w celu oddalenia winy od strony swojego (nie)rządu, który nie pilnuje zachowania procedur - ale to, że kiedy w czasie powszechnego okrzyku VIVA LA CONDESCENDENCIA! jednocześnie promuje się tak pozbawione owej "tolerancji" spojrzenie - Lud nie przeciera oczu, zarzucając Cezarowi niekonsekwencję... ba! Połyka robaczka w lot. Cóż - dzisiejsza tolerancja to jest po prostu tolerancja wybiórcza (tolerancja społeczna, może?)

Tym bardziej, że uprzedzenie wobec narodu jest znacznie bardziej nieuzasadnione, niż wobec takiej np religii, nie mówiąc już o poglądach politycznych - bo na swoje pochodzenie człowiek nie ma najmniejszego wpływu...


No cóż, rusofil-antykomunista milknie. Zostawi tylko trochę inteligentnej propagandy anty-CCCP ze wschodu, bo lubi tę muzykę, clip i tekst :)


PS. Ech, ciężkie jest życie rusofila (czyt: anty-polskiego agenta razwiedki).

3 komentarze:

  1. No, to prawda, że wina na pewno nie leży po stronie rosyjskiej w 100%. Niech ja bym dorwała tego inteligentnego inaczej, który ustalił skład naszej Delegacji i wepchnął Ich wszystkich do jednego samolotu.
    Ale gdyby mi ktoś przyłożył nóż do gardła i kazał się określić, pewnie określiłabym się jako rusofob. Nic nie poradzę. Za dużo strat w II wojnie światowej moja Rodzina poniosła od bolszewii. Paradoksalnie - od Niemców tyle co nic - strach, głód, wysiedlenie - co to jest w porównaniu z obozami koncentracyjnymi, Pawiakiem, Al. Szucha? A łagry znamy, oj znamy...

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze, tylko co do tego ma to, czy był to Rus, Niemiec czy przysłowiowy Żyd?

    Były to pachołki głupiej, lewicowej ideologii. Stalinizm przyniósł dużo więcej ofiar, niż nazizm - lecz przede wszystkim mordował ten sztuczny twór, zwany 'narodem rosyjskim'.


    Co do 'winy' - nie leży ona według mnie nawet w najmniejszym promilu po stronie rosyjskiej. Od grosu zaniedbań, które katastrofę spowodowały - do potem zaniedbań ze śledztwem (które od początku mogła prowadzić strona polska) - za nic nie można oczekiwać od rosyjskiego rządu odpowiedzialności.

    Niestety, nie można liczyć na to, że ktoś wyciągnie wnioski z katastrofy. Będzie tak jak było...

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam, piszę ogólnie w podzięce za polecenie blogu. Jednak fakt, że obsługa blogu i jego wygląd jest wg mnie lekko nieczytelny i niewygodny, przeniosłem się na blogspot.com, gdzie już poleciłem Twój blog;) Pozdrawiam (porthole.blog.onet.pl)

    OdpowiedzUsuń