niedziela, 26 czerwca 2011

Choroby cywilizacyjne cz. 3

Po długim czasie oczekiwania, za jaki wszystkich zaciekawionych niedawnymi wynurzeniami nt. chorób cywilizacyjnymi przepraszam - wznawiam moją wesołą twórczość blogową w tem temacie.

środa, 22 czerwca 2011

Marksizm wg Gombrowicza - cz 2.

Dalszy ciąg niedawno zamieszczonego fragmentu prywatnych wykładów Gombrowicza (udzielanych w swojej sypialni u schyłku życia, m.in. swojej żonie), opublikowanych w pozycji "Kurs filozofii w sześć godzin i kwadrans".

niedziela, 19 czerwca 2011

Zamiast choróbek - fragment wykładu z filozofii śp. Gombrowicza.

Miały być dalej cyw-choroby, ale mi się nadzwyczajnej w świecie nie chce - chwilowo destrukcja umysłu przez egzaminy nasila się, więc sprzedam myśl nienową, nie moją - ale ważną.

Fragment wykładu prowadzonego przez Gombrowicza tuż przed jego śmiercią, dla jego dużo młodszej żony i jeszcze paru znajomych - utrwalony w książce "Kurs filozofii w sześć godzin i kwadrans". Tyczy się on filozofii marksistowskiej.

sobota, 28 maja 2011

Choroby cywilizacyjne cz. 2

Punkt pierwszy: Choroby cywilizacyjne spowodowane są przez"cywilizację".

Głupotą i szczytem nierozgarnięcia byłaby próba udowodnienia, że wysoki poziom tzn. ucywilizowania środowiska życia nie ma wpływu na występowanie chorób cywilizacyjnych. Oczywiście prawdą jest istnienie takiego powiązania - lecz przedstawianą ludziom w tak krzywym zwierciadle i obrzydliwym uproszczeniu, że omal ociera się o fałsz.

Powrót - i szybki atak. Choroby cywilizacyjne.

Narodowa Służba Zdrowia jest kolosem wielkim, topornym Lewiatanem, który domagając się coraz-to więcej pożywienia, w zamian ofiaruje coraz-to mniej. Dlaczego jednak istnieje wciąż przyzwolenie społeczne na taki stan rzeczy a umowa społeczna", choć nie wiadomo w którym momencie życia przez każdego z nas jest zawierana - nie zostaje zerwana?

Śmiem sądzić, że duży wpływ na to mają tzn choroby cywilizacyjne.

wtorek, 29 marca 2011

Rakowy płód czy płodowy rak?

Czy jest to możliwe, by nawet w feminazistycznym bełkocie znalazło się ziarno prawdy? Ano - niejednego muszę zdumieć, ale - owszem, jest to możliwe...

niedziela, 27 marca 2011

Grafomania III

Sentymentalizm a chwila obecna

             "Pamiętam widne sale
schody, korytarze,
tych którzy byli ze mną
i tego mi żal"
- Mateusz Kielan, "Stara pinakoteka"


Żal za gardło chwyta gdy człek się spostrzeże,
Iże starych mistrzów ścieżka już niemodna.
Pstrokate kolaże, piękna cnót rubieże
Dziś są w sztuki łasce, ich publika głodna.

Smutek w sercu rośnie gdy mózg to obejmie,
Że dawno minione nazad już nie wróci.
W przód gnające konie, rumaki pancerne
Dziś na świecie górą w idej smętnej chuci.

Smutek trzewia skręca, żal z ócz rzewnie płynie
Lecz co jest po żalu, smutku w tej godzinie?
Czas nam się weselić z ewulucyj świata!
Czas nam łykać wina z uczty Baltazara!